rowery
Umówmy się, firma Unibike nie słynie z rowerów na topowym osprzęcie i kosmicznych technologii, ale czy musi? Wystarczy, że jej produkty cechują się relatywnie dobrą relacją jakości do ceny, co pozwala statystycznemu nadwiślańskiemu śmigać na dwóch kółkach...i to w rozmiarze 29"
Mateusz Nabiałczyk
"Who's Zed? Zed's dead baby....Zed's dead". No jednak nie taki martwy, bo mister Szakal go wcale nie kilim (Co to jest za Szakal, co on nie umie go kilim!). Niedoszła ofiara seryjnego mordercy na zlecenie korzysta z ochrony świadków pod prawie zmienioną marką K2.
Michał Śmieszek
Firma Mongoose swego czasu w Polsce może nie miała lat świetności, ale należała do cenionego grona, a przez to trochę rowerów z wściekłym gryzoniem na główce się widywało. Obecnie zobaczyć taką maszynę na szlaku to nie lada wydarzenie. Dlaczego tak się stało, pojęcia nie mam, ale za to wiem, że do sprzedaży trafiły 29ery...
Mateusz Nabiałczyk
Wiele jest firm, wiele rowerów, ale w gruncie rzeczy wszystko może nie na jedno, ale dwa/trzy kopytka. Widoczny potencjał, nowatorskie podejście do tematu? Wymarły gatunek. Dlaczego? Hm...może winne są gotowe formy w chińskich megafabrykach? Szczęśliwie dziś nie o typowej masówce
Mateusz Nabiałczyk
W roku 2011 w tej włoskiej stajni był tylko jeden 29er. Tak na przymiarkę - celem sprawdzenia czy oni, specjaliści od szosy, są w stanie powalczyć o tak wyspecjalizowanego klienta jak My - miłośnicy dużej kiszki. Końcówka sezonu potwierdziła, że "biznes się opłaci, że będzie z niego zysk, a firma nic nie straci"
Michał Śmieszek
No właśnie...już miałem sobie odpuścić pisanie, gdyż w piątek 13-tego często grasują kaczki dziennikarskie oraz Jason Voorhees. Jednak codzienny sparing z Fejsbukiem wymusił zmianę zwyczajów. Na tzw. "fanpejdżu" należącym do podwarszawskiej manufaktury Mbike pojawiła się kolejna teoria spiskowa.
Michał Śmieszek
Nie od dziś wiadomo, że wytwory firm z krainy-buta odznaczają się pięknem, które z nich emanuje i tak na prawdę nie ma znaczenia, czy mowa o samochodach, czy rowerach. Rzut okiem i już można się domyślać, z jakiej części Europy pochodzi owe dzieło sztuki. Stety medal ma dwie strony i rewersem często okazują się wątpliwe walory użytkowe, które gdzieś zatracono, kładąc nacisk na szyk i styl
Mateusz Nabiałczyk
Monty Python myślał, że go znalazł. Mylił się. Wyzwanie podjłął Robert Langdon. Szukając Sensu Życia, nie przypuszczał, że trop będzie prowadził nie tylko przez całą zabytkową Europę, ale że w końcu doprowadzi do Kanady do prowincji Quebec. To właśnie tu, w głębokiej zieleni kanadyjskich lasów jeden z założycieli Zakonu Żółwi Ninja, znany jako Lenardo D. ukrył skarb
Michał Śmieszek
HTX Actinum 29, tak magicznie zwie się seria 29erów niemieckiego producenta. Trzeba przyznać, że równie niecodziennie, a przy tym zjawiskowo, wyglądają wszystkie trzy modele, czego główną zasługą są kształty i wykończenie ram. Czy równie dobre będą podczas jazdy?
Mateusz Nabiałczyk
Firma Radon wdarła się przebojem na polski rynek już jakiś czas temu. Na dość spory sukces wpływ miały niskie ceny, świetny osprzęt i ramy, w których palce maczał Cube. Patrząc na 29ery niemieckiej kostki nie sposób powiedzieć, że są idealnym podłożem potencjalnego sukcesu, na szczęście Radon za wiele z tych ram nie ma
Mateusz Nabiałczyk
Każdy może mieć 29era w domu! Nawet jeśli utrzymuje się z zasiłku lub w ostateczności śpi w styropianie. Warunek: trzeba mieszkać w USA, lub mieć sposób na sprowadzenie za friko roweru XXL zza Wielkiej Wody.
Michał Śmieszek
Dzielne i ostre kiziory z BAMF postanowiły znowu pogrozić światu palcem. Dokupili świeże akumulatory, które podpięli do równie dzielnych i wizjonerskich Azjatów. Użyty ostatnim razem cytat: "...z akumulatorem na jajach tworzy się cuda" nabiera nowego znaczenia. Dzięki tej symbiozie ciał i elektryczności, jeszcze w starym roku powstało trio nowych 29erów.
Michał Śmieszek