Zetknęliście się może z wyjątkowo tłustą oponą Vee Tire Snow Shol 2XL o rozmiarze 5,05 cala? Jeżeli tak, to zapewne zastanawiacie się czy wepchniecie tego mastodonta do swojego roweru. Jeśli nie, to już kiełkują myśli typu: "co to za potwór" i "ja chcę to mieć!". Szerokość 5,05 cala robi wrażenie, ale to nie "Miś na miarę naszych (Vee Tire) możliwości" i jeszcze producent z Tajlandii nie powiedział ostatniego słowa!
Już nieco ponad 5-calową oponę trudno upchnąć w obecnie dostępnych Fatach, czy jest więc sens tworzyć coś większego? Najwidoczniej tak, skoro "Jaskółki śpiewają", że Vee Tire szykuje jeszcze bardziej spektakularnego kapcia - Snow Shoe 3XL! Pod tym intrygującym kodem kryje się znacznie szersza opona o wymiarze 5,6 cala! Dodam tylko jako ciekawostkę, że kapeć 5,05 ma aż o 50% więcej pojemności powietrza niż typowa guma 4,8 cala! To ile czasu spędzimy przy pompowaniu kolejnej nowości producenta z Dalekiego Wschodu? Zakładam, że mini pompka odpada, bo w zimie dni są krótkie... ;)
Pytanie brzmi: czy istnieje jakiś rower co pomieści tak szerokiego papucia? Chyba musi, skoro coś takiego jest w planach. Póki co, mam nadzieję przetestować wersję 2XL, bo według relacji użytkowników, na śniegu spisuje się nieporównywalnie lepiej niż wszystko inne. Pewnie też nie będzie większego problemu upchnąć ją w standardowym tłuściochu, choć Bluto może tego niezaakceptować. Do tego warto wspomnieć, że laczki są przystosowane do "zamleczenia", co przy wadze bliskie 2 kg nie jest bez znaczenia.
Pozostaje tylko czekać na śnieg i okuć tłuściocha w baaardzo grube buty. Pani Zimo! Heloł! Czekamy!
Maciej Paterak