Bontrager należy do tej grupy producentów, która widzi spory potencjał w fatbajkach i ich dalszy, szybki rozwój w najbliższych latach. Dlatego konsekwentnie rozszerza swoją tłustą ofertę specjalistycznych opon.
Do tej pory w kolekcji amerykańskiego producenta znajdowała się para grubaśnych kapci, które zadebiutowały całkiem niedawno. Mowa oczywiście o modelach HODAG oraz BARBEGAZI.
Teraz, wprost na gwiazdkę i pod choinkę, ludzie Keitha Bontragera wypuszczają na rynek kolejna parkę, która uzupełni gumową stajnię. Obie opony można śmiało zakwalifikować do gatunku specjalistycznych, ze zwzględu na charakter i przeznaczenie.
Pierwszą nowością jest stricte zimowy GNARWAHL. Jak zwykle w przypadku marki Bontrager, nazwa nie jest przypadkowa. Możecie uruchomić wyobraźnię i ujrzeć mitycznego stwora o ostrych jak szable kłach lub być może całkiem realnego Narwala Jednozębnego, ssaka żyjącego w wodach strefy arktycznej, posiadającego charakterystyczny spiralnie zakręcony, długi kieł, którym posługuje się między innymi do rozbijania lodowych tafli.
Gumowy i tłusty "Gnarwahl" został wyposażony w 160 kolców wykonanych ze spieków wolframu, wzmocnione boki "Inner Strenght" oraz karkas tubeless ready "TLR". Opona ma oplot 60TPI i szerokość 26x3.8. Nie jest to zatem demon tłuszczu, ale typowa zimówka, która dzięki kolcom, bieżnikowi i niewielkiej szerokości ma się wgryzać w lód i śnieg. Tłusty, zimowy papuć swoje waży musi - 1319g. Za taką przyjemność białego szaleństwa trzeba będzie wyłożyć co najmniej 829PLN! Co ciekawe, Gnarwahl dostępny jest również w opcji "studdable" - fabrycznie niekolcowanej, ale przygotowanej na ich montaż. Cena spada wtedy prawie o połowę - 429PLN, zaś waga niestety tylko do 1236g.
Jeśli komuś zima niestraszna, ma dobrą technikę jazdy i marzy o ściganiu się na fatbajku, ten powinien zainterestować się modelem ROUGAROU, który Bontrager zakwalifikował do ogumienia stricte wyścigowego.
W zdobywaniu laurów ma pomóc niska waga - według producenta 950g, "bardzo szybki" bieżnik oraz skromna szerokość 26x3.8" - na wyścigu więcej do szczęścia nie potrzeba. Wzór klocków jest tradycyjny, tzn. drobne i niskie na czole opony, wyższe i większe po bokach, aby dobrze się skręcało.
Jak przystało na rasową gumę do ścigania, Rougarou został również wyposażony w karkas TLR i ochronny płaszcz Inner Strenght. Cena to 429PLN.
Michał Śmieszek
Info and foto: TrekBikes.com