Ci co się nie palą a tylko się zaciągają doskonale wiedzą, że dobry blunt jest tynfa wart. Okazuje się, że na bluntach da się również jeździć. Co więcej...występują w naszym ulubionym rozmiarze 29. Czy widzę różowe czołgi.....jeszcze nie, czy Elvis żyje...no trochę...
Michał Śmieszek
Żebyśmy mieli jasność. Dziś popalimy sobie tylko shiszę, co pozwoli nam przenieść się do dwóch miejsc: Brisbane w Australii oraz Grand Rapids, Michigan w USA, gdzie swoje fabryki ma Velocity. Zaciągając się czystym powietrzem wyjaśniam, że to jedna z prężniej działających manufaktur rowerowego szpeju, która swoje siły skupiła na produkcji gotowych kół, obręczy i piast. W sumie nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że firma naprawdę stara się przyciągnąć klienta nie tylko jakością, ale także unikatowością swoich wyrobów. I nie myślcie sobie (kolejny buch), że obręcze nawiercają wiertareczki trzymane przez małe łapki misi Koala...
Memory..reset...ufff!! Jaka powinna być "odjechana" obręcz do 29era?
Według Velocity musi być szeroka, mocna, lekka i powabna....i mieć np fakturę drewna, być w grochy które świecą w nocy, albo szkocką kratę. Dla ceniących dobrą zabawę w remizie i bezpieczeństwo na drodze są też takie, które odbijają światło w nocy tworząc niepowtarzalny efekt. Nic nie jest niemożliwe. Jeśli na koniec dodać, że taka rafka może nazywać się swojsko "blunt" to jest jasne, że w fabryce po godzinach uprawia się konopną odmianę eukaliptusa, a w przerwie śmiga na rowerach. Naturalnie Velocity produkuje koła dla cyklotyków wszelkiej maści. Dla nas, 29 calowców oferta obejmuje dedykowane 3 obręcze:
- P35
- BLUNT
- BLUNT SL
- DYAD
oraz kilka modeli, które można zakwalifikować do tego grona:
- CHUKKER
- PSYCHO
- GLIDER
Najbardziej interesujące są pierwsze trzy.
P35 to mega szeroka rafka, dla ekstremistów wymagających mega sztywności bocznej i mega trakcji przy zachowaniu rozsądnej wagi. 35mm szerokości. 22 szerokości + multum wzorów. Jak ktoś potrzebuje to można w niej na żądanie zrobić tyle dziurek ile będzie potrzeba. Waga: niespełna 600g, co jest bardzo dobrym wynikiem biorąc pod uwagę szerokość obręczy.
BLUNT: flagowy produkt Velocity, który od paru sezonów podbija serca wielu. 28mm szerokości, 20mm wysokości oraz 489g czynią ją bardzo poszukiwanym kąskiem. O kolorach i wzorach nie trzeba wspominać.
BLUNT SL: Po sukcesie P35 i Blunt, Velocity idzie za ciosem. W tym roku możemy się spodziewać odchudzonej wersji obręczy Blunt. Ta sama szerokość, ale tylko 420g! W przeciwieństwie do starszych sióstr, Blunt SL będzie dostępny (oby chwilowo) tylko w trzech kolorach: białym, czarnym i srebrnym.
DYAD: Przede wszystkim mocna jak pancernik Patiomkin. Pierwotne przeznaczenie to tandemy i rowerowe TiRy. Może być używana z hamulcami szczękowymi
Kolekcja obręczy nadających się do 29 to tak naprawdę rodzina Pancerniaków. Łącza wytrzymałość, stosunkowo niską wagę i szerokość wewnętrzną, która zaspokoi zwykłego śmiertelnika.
Velocity swoim klientom proponuje także gotowe zestawy. Osią obrotu są tu piasty ATB, wyglądające jak piasty znanego tajwańskiego producenta Chosen, który swoje produkty sprzedaje wielu innym markom. Velocity korzysta także ze szprych firmy Sapim oraz DT. W zestawach pod duże koło są to super lekkie CX Ray lub DT Competition w zależności od wersji. Każdy zestaw oferowany jest w trzech opcjach: Standard, Comp, Pro. Co również ciekawe, wszystkie obręcze można przekonwertować do 'tubelessa" za pomocą dedykowanego zestawu Velotape Kit.
Ile to to waży i kosztuje?
Velocity Blunt SL Pro wheelsets:
28 hole Velocity Lightweight ATB disc hubs, front (2x/radial) and rear (2x) with Sapim CX Ray spokes, alloy nipples
29”/700c – 1,575 grams
Sugerowana cena: $799.99
Velocity Blunt SL Comp wheelsets:
32 hole Velocity Lightweight ATB disc hubs, front (3x/radial) and rear (3x) with DT Swiss Competition spokes, brass nipples
29”/700c – 1,775 grams
Sugerowana cena: $549.99
A teraz tylko trochę krytycznym okiem. Powyższa konfiguracja dotyczy zestawów dostępnych w USA. Bardzo interesuje nas wytrzymałość i sztywność kół plecionych na na mniej niż 3 krzyże lub na słoneczko z jednej strony, szczególnie pod tarczę. Jeśli to "fakt autentyczny", to naszym zdaniem lepiej dorzucić te parę gram i mieć standardowe, mało atrakcyjne plecenie na 3 krzyże. Centrala w Brisbane jest o wiele ostrożniejsza w opisie, no ale tam palą już zupełnie inne zioło. I to jest właśnie sedno sprawy....Jest blunt, jest ryzyko, jest zabawa.
Najbliższym oficjalnym dilerem obręczy i kół velocity jest firma Bricklane Bikes z London City, UK.