Jeszcze niedawno za spore wydarzenie należało uznać fakt wypuszczenia przez Eastona kół 29”. Nie minął rok, a producent chwali się „nieco” bogatszą ofertą na nadchodzący wielkimi kołami…oj przepraszam – krokami, przyszły sezon, który przyniesie aż 5 modeli, w tym jeden przystosowany specjalnie pod Single Speeda!
Mateusz Nabiałczyk
Dla najbogatszych ścigantów i maniaków wagi przygotowano set EA90 o znakomitej masie 1560 gram. Felgi pozwalające stosować zarówno bezdętki, jak i konwencjonalne rozwiązanie posiadają akceptowalną szerokość wewnętrzną o wartości 19mm. Zapleciono je na najnowszych cieniowanych Sapimach 2.0-1.7-2.0. W świetle tego, że na koło przypadają raptem 24 sztuki możnaby mieć wątpliwości dotyczące sztywności, jednakże nie powinno być źle, choćby dlatego, że mowa o prostych szprychach, a nie typowych haczykach. Dodatkowo uspokaja dostępność przodu pod oś 9 lub 15mm i tyłu 10x135 oraz 12x135/142mm. Cena? Trzeba liczyć 3 000 PLN, w efekcie będzie to ciekawa alternatywą alternatywą dla Maviców Crossmax 29.
Dla mniej nadziewanych przygotowano niemal połowę tańszą propozycję. Subiektywnie stwierdzę, że jak widać, tańsze wcale nie znaczy brzydsze. Wręcz przeciwnie, felgi są śliczne, z pewnością na żywo prezentują się jeszcze lepiej. Jeśli dla kogoś biały okaże się np. mało praktycznym kolorem, przygotowano wariant w kolorze nocy. Całość waży 1950 gram, oficjalnie nie współpracuje z UST, a co do zacisków wybór jest tylko w przypadku przodu – 9 i 15mm, tył występuje tylko jako 10x135mm. Na pocieszenie obręcze mają 20mm szerokości.
Półkę Trail/XC zamyka wspomniany wcześniej wheelset XC ONE SS przeznaczony specjalnie pod single. Easton najwyraźniej stwierdził, iż przeciwnikom przerzutek coś od życia się należy. Stety doszedł też do wniosku, że mając taki rower używamy też węższych opon. W efekcie felgi mają już nieco trekingową szerokość 23/18mm, nie współpracują z systemami tubeless, a i przód dostępny jest tylko z szybkozamykaczem 9mm. Cena idealnie pośrodku ‘biegówek’ – ok. 2 100 PLN, na szczęście to samo tyczy się masy – 1695 gram to dobry wynik.
Nie zapomniano również o posiadaczach bardziej agresywnych maszyn, ba nawet ich specjalnie wyróżniono. Do sprzedaży trafią dwa komplety Heavenów do AM, z czego jeden na karbonowych rawkach. Również 24 szprychy Sapima…hmm chyba faktycznie to musi być sztywne, obręcz przytyła do 26/21mm, a przednie koło może być nawet ze szpileczką 20x110mm. Pozostałe warianty podobnie, jak w przypadku EA 90. No dobra, ale ciekawe ile to waży…1590 gram, ale jak to w życiu bywa, cena również przyprawia o zawrót głowy – 2 300 zielonych to całkiem sporo.
Najwyraźniej producent świadom tego detalu przewidział również w pełni aluminiowy komplet Heaven 29”. Jest to przykład na to, że czasem bywa tak, że za mniej otrzymujemy więcej - za równowartość EA 90 otrzymujemy 200 gram nadwagi, co mimo wszystko wydaje się być dużo bardziej rozsądną propozycją.