ramy
Nie da sie zaprzeczyć, Polacy lubią mity i legendy, może nie w rowerowym, namacalnym rozumieniu, a bardziej duchowym i świadczącym o naszej heroiczności...ale to nie rozprawa o najbardziej pokrzywdzonych tego świata, a wieść o powrocie legendarnego tytanowego GT!
Mateusz Nabiałczyk
Nadchodzący w przyszłym sezonie wysyp wielkokołowych rowerów górskich sygnalizowany jest nieustannie przez wszystkich znaczących producentów rowerów. Ale nie tylko. W tym segmencie rynku rowerowego chcą zaistnieć wszyscy. Europa przyspiesza w konsumowaniu tego wynalazku. Chociaż nie zawsze mamy dobre zdanie o naszym rowerowym rynku, to pocieszające jest, że w nurt 29erowej ekspansji włączają się polscy producenci.
Ryszard Biniek
Czytaj więcej: Accent Peak29 - czy polski 29er trafi pod strzechy?
Parę miesięcy temu wraz z innymi serwisami internetowymi informowaliśmy o pojawieniu się na europejskim rynku nowego gracza – firmy zaboo bikes. Dla przypomnienia centrala zaboo mieści się w Szwajcarii, lecz najważniejsze jest to, że firma skupia wszelkie moce produkcyjne wyłącznie na rowerach 29, co jest ewenementem w Europie i rzadkością na świecie. Zobaczmy co się zmieniło od premiery nowej marki.
Michał Śmieszek
Czas płynie, każdy kolejny dzień jest potwierdzeniem tego, że 29ery to nie jakaś kilkusezonowa fanaberia, a pełnoprawny i silny nurt w świecie MTB. Dlatego też nawet najbardziej oporne marki zaczynają przychylniej spoglądać na wielkie koło...ale, że od samego patrzenia to co najwyżej można rumieńców dostać, to każdy szanujący się producent wychodzi z założenia, że wypadałoby mieć w ofercie coś na kołach 29", czego doskonałym przykładem jest Pronghorn i jego najnowszy twór
Mateusz Nabiałczyk
Czytaj więcej: Lekkości zadość - Pronghorn PR6 29er nadchodzi
Święta dawno za nami, każdy szanujący się pasjonat dwóch kółek dawno spalił wigilijną nadwagę, a tymczasem Niemcy handlują czymś, co mnie osobiście od razu skojarzyło się z siwym St. Nicolasem i jeszcze ma 29" koła! Czyżby nasze pocztówki stały się inspiracją dla twórców marki? Eno chyba nie...zatem o co w tym wszystkim chodzi?
Mateusz Nabiałczyk
Czytaj więcej: Czy św. Mikołaj maczał w tym palce? Nicolai Helius 29er
Titus - na dźwięk tej nazwy, wielu z nas, entuzjastów dwóch kółek nadstawia ucha. Mało kto nie słyszał o tej firmie, która zdaniem wielu zyskała status kultowej. Rowery noszące logo tej marki słynęły i nadal słynął z wyjątkowości, tym bardziej, że sztandarowym materiałem tu używanym jest tytan. Po kilkuletnich perturbacjach finansowych wygląda na to, że obecny właściciel marki Planet X postanowił przywrócić dawny blask i chwałę Tytusowi.
Michał Śmieszek
Trzeba przyznać, że ostatnimi czasy firma On-one ostro napiera. Ofensywa zaczęła się od niewinnych prób dłubania w karbonie, by w niedługim czasie przynieść felgi, widelce i wstrzeliwujące się w mającą aż 29" wielkości lukę wielkoskokowych twentyninerów HT. Emocje z grubsza opadły, więc przyszła kolej na odstawionego gdzieś w kąt Scandala. Rewolucją, czy nowym wcieleniem bym tego nie nazwał, ale ewolucyjnymi zmianami jak najbardziej. Choć z drugiej strony po co ruszać coś, co się sprawdza?
Mateusz Nabiałczyk
Zainteresowanie karbonem nie maleje, a Wasze komentarze świadczą o tym, że temat czarnego złota bardzo Was kręci. W związku z tym mamy propozycję nie do odrzucenia! Stwórzmy razem karbonowy FAQ - okazja jest niepowtarzalna, bo mamy przecież bezpośredni kontakt z mistrzem węglowego włókna - Panem Henrykiem Sienkiewiczem. Prosimy zatem o przesyłanie wszelkich pytań związanych z powyższym tematem na adres info@team29er.pl
Redakcja Team29er
Dawno dawno temu, za górami, za lasami...za Morzem Śródziemnym w krainie piramid i faraonów ludzie mieli w zwyczaju czcić wiele żyjątek, którym to przypisywano przeróżne magiczne zdolności. Niejeden ibis by się zdziwił, że to w jego pierzastej naturze upatrywano zdolności do zmieniania świata na lepsze, co w ichniejszych czasach oznaczało podniesienie się poziomu wody w Nilu. Ciekawe zatem, jak te nadprzyrodzone umiejętności sympatycznego ptaszka przełożą się na świat wielkiego koła
Mateusz Nabiałczyk
Prezentację wymienionego w tytule fulla raczej nie sposób nazwać niusem, choćby dlatego, że w wielkokołowych kręgach znany jest od dawna. Zrodził się rzecz jasna za wielką wodą, gdy nad mniejszą wodą zwaną potocznie Bałtykiem nikt jeszcze nawet nie myślał o rowerze na kołach 29"...no dobra, było ich niewielu, ale nie o tym. Po co więc prezentować zakurzonego mamuta? Bardzo aktualne cechy Monka i jego anonimowość w Polsce są wystarczającymi powodami, aby pokazać go szerszej publiczności
Mateusz Nabiałczyk
Uwaga! Uwaga!... Bo jeeedzie łamagaa!! Niner Bikes puściło w świat oficjalną informację o wydaniu najnowszego "pacza" do ram R.I.P 9, oraz kilku innych mniejszych "aktualizacji".
Michał Śmieszek
Banshee po wypuszczeniu niezwykle urodziwego sztywniaka juz w poprzednim roku obiecało, że podejmie się budowy fulla 29er. Niedługo po tym udowodniono, iż słowa nie zostały rzucone na wiatr. Pierwsze zrzuty z programów do tworzenia modeli i kinetycznych symulacji pokazały wstępny zarys 130mm zawiechy. Dziś kolejna porcja obrazków, tym razem przedstawiających już nieco bardziej namacalne efekty
Mateusz Nabiałczyk
Czytaj więcej: Bujane Banshee Prime 29er 2012 - najświeższe wieści (24.03)