Jeżdżąc na rowerze, począwszy od jazdy rekreacyjnej po sportowe wyczyny zwracamy uwagę na wiele aspektów z tym związanych. Jednym z istotniejszych jest rower, ciągłe zmiany i modernizacje dążące do stworzenia „tego” optymalnego dla naszej jazdy, niejednokrotnie dominują nad tym, co jest bliższe dla naszego ciała. Mianowicie ubioru. I to nie tego widocznego kolorowego, wszędzie nas otaczającego na szlakach, zawodach itd., o różnorodnej kolorystyce i grafice, ze sklepowej półki, teamowych, projektowanych indywidualnie, ale o tym co jest … bliższe ciału rowerzysty, mianowicie wkładkach spodenek i koszulkach tzw. potówkach.
Ryszard Biniek
Nie będę się rozwodził jakie znaczenie ma wkładka w spodenkach, zwłaszcza męskich ,nie umniejszając oczywiście kobietom. Ale począwszy od komfortowego samopoczucia przy długotrwałym siedzeniu na siodle przy intensywnym wysiłku, po względy higieny ten element naszego ubioru nabiera szczególnego znaczenia. Pozwala on także na stosowanie bardziej lekkich i sportowych siodeł przy zachowaniu komfortu jazdy. Wkładki produkowane są przez bardzo wielu wytwórców i cechuje je różnorodność m.in. materiałów, kształtów, technologii produkcji itd.. Różnią się także zastosowaniem no i oczywiście ceną.
Używałem już w swojej rowerowej „karierze” bardzo wielu wkładek, ale o wielu lat ubieram się i jeżdżę w spodenkach firmy BCM Nowatex z oferowanymi przez nich wkładkami i to niezależnie od tego, że firma ta jest aktualnie oficjalnym producentem naszych teamowych ubiorów. Z oferty i jakości jestem bardzo zadowolony, a ponieważ „przerobiłem” wszystkie oferowane przez nich stroje kolarskie i wkładki podzielę się swoimi spostrzeżeniami. Jeszcze do niedawna standartowo stosowana była wkładka (na foto szara) z połączonych materiałów o różnej strukturze i chłonności, ze szwami i mniej zaawansowanymi dzianinami technicznymi nie wspominając o żelach. Natomiast obecnie oferowane są wkładki HT-90 firmy Teosport oraz wkładki La Fonte.
HT-90 (na foto niebieska) to standartowo stosowana wkładka o zróżnicowanej gęstości i grubości poszczególnych fragmentów. Dzięki odpowiedniemu wyprofilowaniu dająca efekt optymalnego podparcia, co zwiększa komfort jazdy. Zawarte w materiale wkładki bioaktywne jony srebra dbają o naszą higienę wewnętrzną i zewnętrzną , a brak szwów sprawia, że wkładka nie powoduje podrażnień. Wkładka rzeczywiście bardzo dobrze wyprofilowana i rozciągliwa, układająca się w zależności od budowy anatomicznej bez żadnego dyskomfortu. Dobrze wchłania wilgoć i utrzymuje higienę.
Wkładka La Fonte Comfort (na foto pomarańczowa) natomiast robi wrażenie. Z wyglądu przypomina obciągniętą materiałem folię bąbelkową. Widoczne są jakby dziury, a na wierzchu miła dzianina. No i przede wszystkim grubość – wkładka jest solidnie gruba, bo na 14mm. Daje ona najwyższy komfort. Wkładka ma kształt ergonomiczny idealnie dopasowany do siodełka. Boczne skrzydełka, przód oraz tył wkładki są cieńsze, co powoduje, że wkładka nawet na dłoni nabiera odpowiedniego kształtu. Środek jest wypełniony warstwami pianki oraz żelem zapewniając mniejszy nacisk na pośladki. Jest bezszwowa, a wierzch wkładki jest gładki i miły w dotyku. Dobrze odprowadza wilgoć poprzez przerwy między gąbkami. To rzeczywiście pierwsza liga wśród wkładek.
Obie wkładki są bardzo komfortowe ze wskazaniem na La Fonte, ale też nie dla każdego, ponieważ La Fonte jest stosunkowo gruba i osoby bardzo lekkie mogą się w niej gorzej czuć nie dociskając ją odpowiednio do siodła. Natomiast wszyscy kolarze o „standardowej” wadze jak i osoby z nadwagą na pewno zaznają większego komfortu z wkładką La Fonte. Wkładki są w spodenkach BCM właściwie wszyte i układają bardzo dobrze. Sam używam La Fonte z czego moja … jest najbardziej zadowolona.
Drugim wspomnianym elementem bliskim ciału jest koszulka tzw. potówka, czyli koszulka zakładana na gołe ciało jako pierwsza warstwa ubioru rowerzysty. Coraz powszechniej stosowana, ale jeszcze niedoceniana na co chciałem zwrócić uwagę. Bardzo wiele osób zakłada potówkę jako dodatkową warstwę odzieży w dni chłodniejsze dla poprawy komfortu cieplnego. Natomiast w dni ciepłe i upalne jeżdżą w samych koszulkach bez potówek. Zadaniem potówki jest zabezpieczenie naszego ciała poprzez wchłoniecie części wilgoci oraz utrzymanie przy skórze naturalnego poziomu bakterii, a więc działanie bakteriostatyczne. Chroni to nie tylko przed alergiami, ale pozwala eliminować nieprzyjemne zapachy. Dodatkowo na rynku oferowane są potówki które oprócz właściwości bakteriostatycznych spełniają funkcję termiczną.
Firma BCM Nowatex oferuje kilka rodzajów koszulek „potówek”, od typowych cienkich z włókien Meryl Skinlife, po cieplejsze o różnej grubości z włókien Meryl Thermo. Koszulki o odpowiednich krojach z krótkim i długim rękawem. W sezonie w ciepłe dni cały czas jeżdżę w potówce ze Meryl Skinlife i to niezależnie od temperatury. Nawet przy tegorocznych upałach spisywała się rewelacyjnie, bo oprócz ww. właściwości powodowała także ochronę termiczną ciała w te ponad 30 stopniowe upały. Wchłaniała wilgoć zarazem stanowiąc doskonałą ochronę termiczną przed przegrzaniem. Niedowiarkom proponuje spróbować … może za rok... I jeszcze jedna uwaga, koszulki te nie trzeba prać po każdej jeździe, nie tylko z lenistwa, ale zachowują one świeżość i brak nieprzyjemnych zapachów nawet po kilku jazdach. Na dni chłodniejsze zakładam koszulkę z Meryl Thermo cieńszą z krótkim rękawem lub grubszą z długim, a na to w zależności koszulkę lub wiatrówkę. Meryl Thermo jak wyżej pisałem chroni nas także termicznie zachowując właściwości typowej potówki. Daje to bardzo duży komfort podczas jazdy. Odpowiedni dobór pierwszej warstwy odzieży przy tak dynamicznym i wysiłkowym sporcie jak kolarstwo, zadba nie tylko o nasze ciało, ale przede wszystkim poprawi komfort i samopoczucie podczas jazdy. Oczywiście poruszam tu kwestię pierwszej warstwy odzieży, pozostałe warstwy są równie istotne, ale one nie są dziś przedmiotem moich rozważań. Choć nie mogę się powstrzymać przed napisaniem o jeszcze jednym bardzo dobrym, powiedziałbym rewelacyjnym elemencie ubioru z kolekcji BCM, mianowicie kurtce „wiatrówce” Gamex. To świetna kurteczka przeciwwiatrowa, wykonana z oddychającego i odprowadzającego wilgoć materiału Gamex. Mieści się po zwinięciu bez problemu w tylnej kieszonce koszulki rowerowej. Po zastosowaniu odpowiedniej potówki doskonała na różne warunki pogodowe. Znosi także lekkie opady deszczu. Osobiście oprócz jazdy na rowerze używam jej także do biegania na nartach
Poruszyłem może oczywiste kwestie dotyczące tego, co mamy przy ciele podczas jazdy na rowerze. Namawiam także do korzystania z koszulek „potówek” podczas jazdy przez cały rok, a także baczniejszego zwracania uwagi na to co mamy przyszyte … w spodenkach. W kontekście powyższego polecam wyroby BCM Nowatex .