Fatbike
Opony do Fat Bike'a to bolesny temat dla portfela, więc każda nowość w przystępnej cenie wzbudza zainteresowanie. Takim produktem niewątpliwie są gumy Deli Tire 4.0 indonezyjskiego producenta, którego produkty od niedawna są dostępne na europejskim rynku.
Czytaj więcej: Tłusty charakterek - test opon Deli Tire Big Buddy
Mongoose to amerykańska firma z potężnym doświadczeniem, z którą utożsamiam pierwsze faty, które pojawiły na polskim rynku. Wkład jaki wnieśli w rozpowszechnienie fatbajków w początkowej fazie boomu jest bezcenny.
Ostra jak japoński kozik do obierania kości i fruktów. Co to, lub kto to? Na pewno nie moja żona, choć ostrości jej nie umniejszam. Tym razem to tłusta guma. Vee Rubber Phat Katana! Yaamaamotooo Banzaaai.....
Co by tu wymyślić, żeby dobrze się sprzedało, było zgodne z misją firmy oraz wyraźnie kojarzyło naszą markę z zimą?...I żeby nie były to znowu narty... - padło pytanie konkursowe podczas "brifingu" w europejskiej centrali Head.
Czytaj więcej: Test Head Randall II - mocna głowa na tlustym karku
Takie wiadomości lubimy przynosić. Mamy pewność, że nie skrócicie nas o głowę. Otóż Wielki Duch Manitou zwany popularnie Matołkiem utył w końcu do rozmiaru FAT! Here comes Mastodon!
Giant postanowił zrobić kolejny krok w świecie otyłych rowerów i wystawił do boju drugiego tłuściocha. Obok "nieśmiałego" Momentum Iride Rocker 3, którego mieliśmy okazje testować, pojawił się bardziej dorosły Iride Rocker 1. Choć czy faktycznie w pełni dojrzały?
Dostaniesz grubasa do testu. Z Przasnysza. Czyżbym czegoś nie wiedział? I rzeczywiście, nie miałem pojęcia o istnieniu firmy Monteria, a tym bardziej, że w ofercie ma Faty. Zaciekawiony oglądam specyfikację flagowca, która sugeruje, iż mamy do czynienia raczej z entry-levelowym sprzętem. Do tego brak geometrii na stronie i już, jak łatwo przewidzieć, moje nastawienie trudno nazwać optymistycznym.
Opony Schwalbe Jumbo Jim aktualnie oferowane są w trzech rozmiarach: 4, 4.4 i 4.8 cala, przy czym rozmiar 4.4 dopiero od niedawna wzbogacił kolekcję i pośrodkuje możliwości tej gumy, między sprawdzonym standardem 4.0, a obszernym prawie 5 calowym kapciem.
Scott w zeszłym sezonie przybrał na masie i pokazał dwie tęgie maszyny. Naturalną koleją rzeczy należało oczekiwać rozlania tłuszczu i pojawienia się flagowego spaślaka o karbonowym szkielecie. Czym więc zaskoczyła stajnia z Sun Valley w stanie Idaho?
Cube to marka, która odniosła jeden z największych sukcesów na rynku ze swoim tłustym krążownikiem. I co? BANG! Roztrojenie jaźni. Nutrail, Nutrail Pro, Nutrail Race meldują gotowość do startu.
Jednym z najciekawszych tłuściochów jakie mogliśmy zaobserwować na targach w Kielcach był Haibike. Nietuzinkowa rama, ambitny osprzęt, obecność przedniego amortyzatora i do tego przystępna cena, sprawiają, że warto się pochylić nad tą tłustą propozycją.