TESTY
Duże koło to z reguły „większy” od przeciętnej rowerzysta, większe do przejechania dystanse, niejednokrotnie wyścigowe, to także wyzwanie dla właściwego doboru bardzo odczuwalnego dla nas elementu roweru, czyli siodła. Jak wiadomo każdy inaczej odczuwa komfort lub jak kto woli dyskomfort przez szanowne cztery litery i poszukuje czegoś wyjątkowego dla siebie. Miałem możliwość w swojej „karierze” rowerowej jeździć na wielu siodłach, a z tytułu „trochę” większej wagi zawsze byłem otwarty na poprawę tego zwiększonego nacisku na stosunkowo małą powierzchnię. I tu pojawiło się siodło WTB ViGo.
Ryszard Biniek
Niedawno miałem przyjemność używać oraz przedstawić na naszej stronie hamulce tarczowe HYGIA USAGI. Ponieważ test potwierdził dotychczasowe pozytywne recenzje, Team29er postanowił gruntownie przebadać najnowsze tajwańskie dziecko: HYGIA SLP (SUPER LIGHT PROCECT), które według zapewnień producenta ma być połączeniem ultra niskiej wagi i jeszcze większej siły hamowania znanej z modeli ELITE i ASPIRE. Czy rzeczywiście udało się to osiągnąć oraz czy „wycieniowanie” elementów nie wpłynęło negatywnie na trwałość wykaże poniższy, długodystansowy test.
Michał Śmieszek
Czytaj więcej: Hygia Super Light Project test długodystansowy (04.03.2011)
Jeden z pierwszych polskich wielkokołowych rowerów zbudowała firma Kross z Przasnysza, dostrzegając lukę, jaka istnieje na naszym rynku. Do sprawy podeszli profesjonalnie, jednak nie bez drobnych niedociągnięć. Big Wheel, bo o nim mowa, to rower rzucający się w oczy i troszkę enigmatyczny. Przez ponad 2 tygodnie testów poznałem go na wskroś. Jakie były spostrzeżenia, przeczytajcie poniżej…
Bartosz Niezgoda
Zakup amortyzatora jest jedną z tych rowerowych inwestycji, którym poświęcamy wiele uwagi i nie wynika to jedynie z kosztów, jakie musimy ponieść stając się posiadaczami dobrego sztućca. Bardziej istotną wydaje się kwestia trwałości, jak i zaspokojenie często wygórowanych oczekiwań związanych z cechami użytkowymi. Mój wybór padł na amortyzator firmy Rock Shox - Reba SL 29 na rok 2010, którego dystrybutorem jest Harfa-Harryson z Wrocławia.
Mateusz Nabiałczyk
WTB jest prekursorem wielu ciekawych rozwiązań jeśli chodzi o opony a w szczególności opony do 29erów. Produkty WTB cechuje nienaganne wykonanie i wysoka jakość. Wystarczy poczytać fora internetowe, gdzie marka ma swoich gorących zwolenników a także zbiera bardzo pochlebne opinie od użytkowników i testerów.
Michał Śmieszek
W Polsce tej marki nie trzeba przedstawiać. Jest równie znana co Gary Fisher, Giant, itp. Czeski Author od samego początku produkował i nadal produkuje ciekawe rowery, co najważniejsze, przynajmniej w naszych realiach, przystępne cenowo, na niemal każdą kieszeń.
Michał Śmieszek
Marka Superior jest w Polsce stosunkowo dobrze znana. Z pierwszymi rowerami zetknąłem się już pod koniec ubiegłego wieku ale wtedy firma dopiero rozwijała się i oferowała rowery głównie klasy podstawowej i średniej”.
Michał Śmieszek i Jacek Żukowski
Większość użytkowników rowerów górskich, głównie startujących w zawodach ma nieustający problem doboru opon. Ostatnio jeździłem na Continental Race King 2,1, pisałem o nich tu i sądziłem, że niskie opory toczenia i szybkość tych opon będzie prawie nie do pobicia. Dość sceptycznie zapatrywałem się na założenie opon WTB Vulpine 2.1 jako, że to prawie sliki z bardzo małym bieżnikiem z wyjątkiem bocznych klocków.
Ryszard Biniek
Czytaj więcej: Formuła 1 wśród opon – WTB Vulpine 29 Race 2.1
Surfując po bezmiarze internetowego oceanu wpadłem razu pewnego na małą mieliznę: www.hygia.com.tw, która skutecznie mnie zatrzymała. Systemy hamulcowe HYGIA (Hygia Disc Brake Systems), bo o nich zamierzam napisać to obecnie coraz lepiej radząca sobie, wschodząca azjatycka marka. Jak się okazuje, firma posiada w swojej ofercie całą gamę tarczówek hydraulicznych przeznaczonych od XC do DH i FR. To co wyróżnia ją ponad innych producentów to naprawdę bardzo przyzwoite wykonanie i działanie, a przede wszystkim naprawdę wyjątkowo niska masa wszystkich oferowanych modeli.
Michał Śmieszek
Dobór opon do dużego koła nie stanowi już dziś takiego problemu jak jeszcze nie tak dawno. W ofertach jest coraz więcej dostępnych i zróżnicowanych modeli różnych firm. Moim celem były opony na trudne i zmienne warunki, ale nie tzw. opony uniwersalne jak np. Schwalbe RR. Do takich poszukiwań skłoniły mnie dotychczasowe doświadczenia, a kropkę nad „i” postawił maraton w Zdzieszowicach, gdzie moje opony Bontrager XDX nie popisały się w trudnych zróżnicowanych m.in. mokrych i błotnistych warunkach. Wstępnie wybór padł na opony Michelin XC A/T 29x2.0.
Ryszard Biniek
Czytaj więcej: Michelin XC A/T – niezawodne w trudnych warunkach
W świecie rowerów MTB funkcjonują pewne firmy, czy też poszczególne modele, o których każdy słyszał. Najlepszym tego przykładem jest opona Schwalbe Racing Ralph. Pierwszą odsłonę ceniono za niską masę, opory toczenia oraz przyzwoitą przyczepność w suchych warunkach. Niestety przydomek ‘dancing ralph’ będący zarazem komentarzem dotyczącym zachowania w błocie zaowocował umiarkowanym zachwyte
Mateusz Nabiałczyk
Czytaj więcej: Schwalbe Racing Ralph, uniwersalność podstawą sukcesu
Kilka miesięcy temu pisząc o Racing Ralphach, stwierdziłem, iż są to jedyne słuszne opony terenowe. Po kilometrach przebytych testów na Fredkach z Furią muszę sprostować. RR to faktycznie jedne z bardziej uniwersalnych opon wyścigowych, ale w każdych innych warunkach niż górskie tak samo lub nawet lepiej wpadają FuriousFred’y. W jaki sposób do tego doszło, przeczytajcie sami.Na początku marca dzięki uprzejmości BikeTires otrzymałem zestaw w/w opon. Pierwsze, co zrobiłem po rozdziewiczeniu pudełka, to wrzucenie na wagę. Wynik odpowiednio 356 i 357 gram pozytywnie mnie zaskoczył. Następnego dnia przyszedł czas na założenie i pierwszą jazdę.
Bartosz Niezgoda